Nie piłam cały weekend, byłam taka dzielna! No to chyba zasługuję na małą nagrodę w poniedziałkowy wieczór?
💭 Byłam grzeczna! Przez cały tydzień nie sięgnęłam po alkohol! Przysięgam. W pracy naprawdę wykonałam kawał dobrej roboty. Jestem z siebie naprawdę zadowolona. Jest piątek wieczór, to chyba mi się należy jeden, czy dwa kieliszki wina?
Brzmi znajomo? To były moje myśli, które utwierdzały mnie w przekonaniu, że zasługuję na nagrodę. Tak dużo mówi się o docenianiu siebie, to praktykowałam to „selflove”. Tak mi się wtedy wydawało…
Od wielu lat byłam przyzwyczajona do nagradzania się piciem alkoholu.
Najpierw winem 🍷, później zamieniłam je na ‘’Desperadosy’’. 🍺
Łudziłam się, że w ten sposób będę bardziej kontrolować swoje picie. Cóż za akt desperacji, prawda?
Z pozoru przecież nie ma w tym nic złego. W końcu warto doceniać swoje dokonania czy wysiłek. Jasne, ale dlaczego akurat piciem alkoholu?
Dlaczego robisz przerwy od bycia trzeźwą?
To jest szalenie ciekawe. Nie sądzisz? Od trzeźwości robisz sobie pauzę. Mało tego nagradzasz się za nią! Równie dobrze mogłabyś zaprosić sama siebie na pyszny obiad do ulubionej knajpki. Jednak z jakiegoś powodu wybierasz alkohol🍷.
Podam Ci prosty przykład. Jesteś weganką?
👉 Dlaczego nie jesz mięsa? Czy ktoś Cię zmusza? Stoi nad Tobą ktoś z batem i zabrania jeść kabanosy? No raczej nie. ROBISZ TO Z WŁASNEJ WOLI. Bo masz taki światopogląd.
A może biegasz albo praktykujesz jogę?
👉 Dlaczego? Bo po prostu lubisz i nie robisz sobie od tego przerwy!
O tym, skąd pojawia się pragnienie nagradzania się alkoholem i jak sobie z tym poradzić dowiesz się z mojego najnowszego odcinka na moim kanale na YT. Obejrzyj koniecznie, bo wyjaśniam w nim krok po kroku, skąd to się bierze i jak z tym pracować.
Co z tą trzeźwością?
Trzeźwość to nie tylko stan fizyczny pozbawiony wpływu substancji psychoaktywnych. To również duchowy i emocjonalny balans, który umożliwia pełne odkrywanie Twojego potencjału i życie w zgodzie z własnymi wartościami. To proces, w którym podejmujesz świadome decyzje, dbasz o swoje zdrowie psychiczne i fizyczne oraz otwierasz się na wsparcie i rozwój w społeczności osób, które podobnie jak Ty dążą do pełni życia bez alkoholu. Taką społeczność tworzę wraz z wspaniałymi Łabędzicami na facebookowej grupie. Dołącz koniecznie do nas.
Twoja definicja trzeźwości może brzmieć i kojarzyć się zupełnie inaczej.
Podam Ci kilka przykładów z czym zazwyczaj utożsamia się zachowanie trzeźwości:
- z utratą dotychczasowych znajomych. Spędzasz wolny czas w gronie znajomych, z którymi po prostu razem pijesz np. wino. Nie wyobrażasz sobie spędzić wieczoru z przyjaciółkami bez ulubionych %.
- podświadomie obawiasz się odrzucenia ze strony swoich znajomych. Jak zareagują, kiedy usłyszą, że dziś nie zamówisz z nimi drinka.
- alkohol daje ci pozorne korzyści. Czujesz się zrelaksowana. To jest Twój sposób na odpoczynek i odreagowanie po ciężkim i stresującym dniu.
- nie wyobrażasz sobie spędzić np. wesela znajomych bez alkoholu. Przecież wszyscy piją. To jest niby oczywiste. Jeśli ktoś nie pije, jest to traktowane, jako anomalia.
- być może myślisz, że nie wiesz jak dasz radę kontrolować swoje emocje bez alkoholu.
Nie brzmi to zachęcająco prawda? W takim kontekście trzeźwość to same straty. Nikt przecież nie lubi być w braku. Ale czy faktycznie tak jest? Całkiem niedawno pisałam o nieoczywistych korzyściach bycia trzeźwą. Gorąco polecam przeczytaj ten wpis. Podejrzewam, że skłoni Cię do refleksji na temat trzeźwości.
Myślę, więc jestem.
Słowa mają moc, ale Twoje myśli je poprzedzają. Czy potrafisz bez oceniania zostać obserwatorem swoich myśli?
Magia tkwi w procesie – w przekształcaniu abstrakcyjnych myśli w konkretne działania. Kiedy zapisujesz swoje myśli, nadajesz im formę i trwałość. Dzięki temu stają się one konkretnymi celami, które są mierzalne i policzalne. To również sposób na zachowanie inspiracji, pomysłów i wizji, które mogą być dla Ciebie motorem do działania w przyszłości. Zapisywanie myśli to potężne narzędzie, które może zmienić Twoje podejście do życia i wpłynąć na zdolność do realizowania marzeń.
Zastanów się na spokojnie. Znajdź dla siebie 5 minut. Zachęcam, żebyś wzięła kartkę i zapytała sama siebie, ale tak szczerze. Co ja w ogóle myślę o trzeźwości? Jak ja widzę siebie bez alkoholu? Zanotuj koniecznie wszystko, co przyjdzie Ci do głowy. Nie oceniaj tego, że to jest głupie, że piszesz głupoty. Papier przyjmie wszystko.
Jak zdrowo doceniać siebie?
Co zyskasz dołączając do grona Łabędzic?
👉 dziesiątki sposobów na nagradzanie się po ciężkim tygodniu w pracy bez udziału alkoholu.
👉 nauczysz się planować nagrody w taki sposób, aby minimalizować napięcie w ciągu tygodnia. Dzięki temu wkraczając w weekend, nie będziesz czuła, że siedzisz na bombie, która ma za chwilę wybuchnąć!
Moja gwarancja
Obiecuję, że możesz dojść do momentu, w którym życie bez alkoholu to Twój styl życia. Zaprzyjaźnisz się z trzeźwością i będziesz czuła się świetnie! To nie jest obowiązek. To po prostu część dbania o siebie. Mam nadzieję, że dało Ci to wiele do myślenia i zmobilizowało do sprawczości w swoim życiu!