Funkcjonujemy w takim świecie, w którym na każdym kroku bombardują nas różne pokusy. Niezależnie od tego, jak bardzo będziemy ich unikać, one i tak będą. Jeśli czujesz, że nadchodzą gorsze chwile — stwórz swój własny plan ratunkowy.
Jakie elementy powinien zawierać?
- Pamięć o początkach Twojej podróży do wolności.
- Osoby, z którymi zawsze możesz porozmawiać o tym, co czujesz
- Rozpraszacze uwagi
Proces leczenia składa się ze stawiania małych kroków, dlatego mechanizmy radzenia sobie są do nich dostosowane. Nie zawsze jest gładko i idealnie. Nie zawsze droga do wolności usłana jest różami. Wspomnienia, pomocna dłoń lub odwrócenie uwagi mogą być fantastycznymi wspieraczami. Niby mega proste czynności, ale uwierz mi. Mają naprawdę wielką moc pomagania w trudnych chwilach.
1. Przypomnij sobie jak zaczęła się Twoja podróż
Idąc przez życie, opowiadasz swoją własną historię. Każda osoba to robi. Jedne historie są jak poezja romantyczna, kolejne jak film akcji, a te tworzone przez osoby z uzależnieniem potrafią być prawdziwym horrorem. Albo chociaż thrillerem. Chociaż ja życzę Ci czegoś bardziej jak dreszczowiec z wielkim romantycznym happy endem.
Powody, dla których chcesz wyzdrowieć, mogą być różne. Zawsze jednak sprawiają, że na myśl o nich, czujesz się szczęśliwsza. Motywacja w pierwszym miesiącu jest silna, ale przyjdzie też i Faza Muru… W chwilach zwątpienia koniecznie przypomnij sobie o początku swojej drogi. O tym, dlaczego jesteś tu, gdzie jesteś. Zamknij oczy i pomyśl o każdym, nawet najdrobniejszym powodzie, dzięki któremu rozpoczęłaś leczenie. Dobra będzie też medytacja. Ja mam z nią trudności ale może Ty jesteś bardziej spiritual ode mnie 😉 Wprowadzenie umysłu w stan obfitości, myślenia o pozytywnych rzeczach, o wszystkich marzeniach jakie pragniesz zrealizować… Po jakimś czasie Twój mózg odstawi na bok chęć sięgnięcia, zwłaszcza gdy poczuje przypływ radości.
Jeśli to nie działa i chcesz wzmocnić efekt — przypomnij sobie, jak uzależnienie wpłynęło na Twoje ciało i myśli. Przypomnij sobie skutki uboczne, przypomnij sobie ogromne bóle mięśni, wymioty, biegunki, stany lękowe i niemożność koncentracji… Pozwoli to realnie ocenić zagrożenie płynące z tego co stanie się, jeśli jednak ulegniesz pokusie.
2. Porozmawiaj o tym, jak się czujesz
Niesamowitym wsparciem może okazać się rozmowa z osobą, której ufasz. Tak zwane „wygadanie się” w trudnych chwilach pozwoli Ci na uwolnienie i oczyszczenie myśli. Ułatwi też analizę sytuacji i znalezienie powodu, dla którego poczułaś chęć sięgnięcia po %.
Przyjaciele, rodzina, ukochana osoba albo po prostu grupa ludzi podobnych Tobie, swoją obecnością, dodadzą Ci sił do walki z pokusą. Zwykła rozmowa przez telefon też potrafi rozproszyć złe myśli. Zapewne w przyszłości nauczysz się oceniać każdą sytuację i planować działanie, które pomoże Ci odepchnąć chęć sięgnięcia.
Niestety żyjemy w takim, a nie innym świecie, który prowadzi nas do zamykania się w sobie. Możesz myśleć, że mówienie o uczuciach to słabość. Możesz się bać mówić o emocjach, bo martwisz się, że otoczenie Cię nie zrozumie. Możesz się bać utraty resztki znajomych. Wykluczenia społecznego. Będziesz czuła skrępowanie i onieśmielenie, ale uwierz mi, że jeśli tylko trafisz na odpowiednią osobę, z którą możesz rozmawiać — za każdym razem będzie Ci łatwiej. I to wcale nie musi być osoba z Twojego najbliższego grona. Warto jednak, żeby wiedziała o Twojej drodze do zdrowienia i tym, że pragnienia i zwątpienia są naturalną częścią procesu leczenia.
3. Odwróć swoją uwagę lub wyjdź
Trudnych momentów na początku drogi jest więcej. Nawet niewinne sytuacje mogą stać się wyzwalaczami. Zrób listę prostych czynności, którymi będziesz mogła rozproszyć negatywne myśli i chęci. Umycie podłogi, pieczenie, ułożenie lub czytanie książek, seriale, gra na PSie, spacer lub wykonanie czegoś własnoręcznie pozwolą zająć myśli. Rozpoczęcie łatwej czynności jest prostym sposobem na odsunięcie pokusy.
Jeżeli czynnikiem wyzwalającym jest środowisko, w którym akurat jesteś, opuść je. Pozwól sobie na opuszczenie imprezy lub kina w dowolnym momencie. Serio! Ktoś się obrazi albo będzie gadał głupoty? Trudno! Pamiętaj, że teraz to TY jesteś dla siebie najważniejsza. Możesz wyjść na krótki spacer lub po prostu wrócić do domu. Nie bój się podejmować takich decyzji, bo zawsze ważniejsze jest Twoje zdrowie. Każdy krok w stronę trzeźwości jest aktem odwagi i nigdy nie wahaj się go wykonać.
Nie bój się głodu alkoholowego!
Pamiętaj, że droga do wyzdrowienia to proces. Im częściej zastosujesz te sposoby, tym lepiej będziesz sobie z nimi radzić. Trening czyni mistrza i z czasem intuicyjnie będziesz wybierać odpowiednią metodę. Na początku każda pokusa będzie pochłaniała Twoje zasoby. Jednak z czasem będą się rozpraszały i coraz mniej zajmowały myśli.
Najważniejsze jest niepoddawanie się chochlikowi, który szepcze Ci do ucha! Nieważne jak trudna jest to chwila, idź do przodu, przeżyj ją. To nie będzie trwać wiecznie.
W Bibliotece Darmowych Materiałów czeka na Ciebie narzędzie, które pomoże Ci monitorować objawy swoich głodów! Zajrzyj koniecznie do ”Głodomierza”.
Nie staraj się być doskonała, ale codziennie odrobinę lepsza.
Małymi krokami jesteś w stanie zaleczyć swoją chorobę!